Rolą naszego związku zawodowego jest zrzeszenie pracowników wymiaru sprawiedliwości w celu zapewnienia ochrony interesów ogółu, a nie realizacji osobistych ambicji pojedynczych osób – ambicji sprzecznych z dobrem, o które wspólnie walczyliśmy jeszcze do niedawna. Doskonale rozumiemy, jak bardzo szkodliwe dla sprawy są działania stawiające w złym świetle cały związek. Z tego powodu podjęte zostały decyzje o usunięciu z szeregów Ad Rem 11 osób nadużywających uprawnień w miejscu pracy.
Osoby, które oficjalnie nie pełnią już w strukturach Ad Rem żadnych funkcji:
- Paweł Kulok,
- Danuta Jędrowska,
- Dorota Cydzik,
- Monika Kochanowska,
- Teresa Laskowska,
- Urszula Łobodzińska,
- Magdalena Huzar,
- Jerzy Dróżdż,
- Kamil Ryś,
- Konrad Góralczyk,
- Jacek Zych.
Przyczyny usunięcia ze związku osób nadużywających uprawnień
Celem przynależności do związku zawodowego nie jest uprzywilejowanie, ale ochrona przed nieuczciwym, niezgodnym z prawem pracy traktowaniem. Tymczasem jednak okazuje się, że osoby, które do tej pory stały ramię w ramię z pozostałymi członkami związku Ad Rem, same dopuszczały się skandalicznych czynów. Na ten moment wstrzymujemy się z publikowaniem uzasadnień uchwał, natomiast dotyczą one między innymi następujących przewinień:
- usiłowanie fałszowania list obecności,
- próba wymuszenia zgody na dodatkowy, płatny dzień wolny od pracy bez stosownego odzwierciedlenia w listach obecności,
- publiczne nakłanianie do łamania przyjętych w zakładzie pracy norm czasu pracy oraz formy świadczenia pracy,
- wykorzystywanie uprawnień do realizowania własnych ambicji sprzecznych z dobrem ogółu pracowników,
- zachowania noszące znamiona mobbingu w stosunku do podwładnych. Wywoływanie w nich poczucia upokorzenia, poniżenia, ośmieszenia, niepokoju, stanów lękowych, nękania;
- zachowania wyczerpujące definicję dyskryminacji w miejscu pracy,
- zachowania przesadnie kontrolujące i sprawdzające podwładnych,
- niedołożenie należytej staranności w realizowaniu obowiązków poprzez niedołączenie setek sztuk korespondencji do akt postępowań.
Dążenie do reformy ustawy o pracownikach sądownictwa oraz uzyskania należnych podwyżek dla pracowników wymiaru sprawiedliwości jest wystarczająco trudne bez kłód rzucanych pod nogi przez samych “kolegów” ze związku. Wierzymy jednak, że po zweryfikowaniu intencji członków, a także po usunięciu z naszych szeregów ludzi, którzy nigdy nie powinni się w nich znaleźć, będziemy jeszcze bardziej zdeterminowani w działaniu i mamy nadzieję, że znajdzie to odzwierciedlenie w skuteczności podejmowanych akcji.